Re: Jakie zniczulenie u dentysty. musisz powiedzieć dentyście, że jesteś w ciąży, a on będzie wiedział, co Ci zaaplikować. Ja byłam u dencia na samym początku ciąży, kiedy nota bene jeszcze o niej nie wiedziałam. Powiedziałam jednak że coś podejrzewam i dostałam jakieś inne znieczulenie.
Pozwoli to wyzwolić w dziecku pozytywne skojarzenia. Ma to niewątpliwy wpływ na przyszłe wizyty u dentysty. Dziecko u dentysty – porady dla rodziców. Poniżej prezentujemy kilka istotnych wskazówek dla rodziców. Konsekwentne stosowanie się do nich sprawi, że ani pierwsza, ani kolejne wizyty u dentysty nie będą problematyczne.
Wizyty u dentysty bywają stresujące. Często najgorzej znoszą je dzieci, które nie chcą współpracować. Burzę wywołują opłaty, jakie z tego powodu muszą płacić rodzice.
Na zgłoszenia odpowiada zespół specjalistów z zakresu m.in. stomatologii zachowawczej, implantologii, protetyki, ortodoncji czy wspomnianej stomatologii dziecięcej. Usługa jest dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 na stronie: https://tiny.pl/7q44d. Lista dyżurujących gabinetów Medicover Stomatologia dostępna
Podajemy listę dentystów w Lublinie, realizujących, w ramach NFZ, leczenie zachowawcze dzieci (przypadki stabilne). W wykazie znajdują się tylko te poradnie stomatologiczne, w których na wizytę u dentysty dziecko nie czeka ani dnia. Uzupełniają je lecznice, w których czas oczekiwania na leczenie nie trwa dłużej niż do końca czerwca 2022 r.
znieczulenie ogólne u dentysty – musi być podawane przez lekarza anestezjologa. Stosuje się je podczas złożonych zabiegów, zabiegów chirurgicznych, a także w trudnych przypadkach, np. u dzieci nadwrażliwych, nadpobudliwych czy niepełnosprawnych. Znieczulenie może być podawane dwoma sposobami: wziewnie lub dożylnie – czasami
Powód "dodatkowej opłaty" ją zszokował. Mama poszła z trzylatkiem do dentysty. Gdy spojrzała na paragon zobaczyła, że naliczono opłatę "do dzieci niewspółpracujących". "Gdy pani powiedziała, ile mam zapłacić, opadły mi ręce" - wspomina. Na jednej z facebookowych grup zrzeszającej rodziców, jedna z opisała sytuację, która
Kiedy iść z dzieckiem na pierwszą wizytę do dentysty? Pierwsza wizyta powinna to być tzw. wizyta adaptacyjna i powinna się odbyć pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia dziecka. Często młodych rodziców dziwi tak wczesny wiek, przecież dziecku wtedy zaczynają wyrzynać się dopiero pierwsze ząbki.
Podczas leczenia zębów u dentysty nie działają na mnie znieczulenia w zastrzykach. Ból jest koszmarny. Dentyści twierdzą, że dają najmocniejsze znieczulenie i nie może boleć. Czy jest jakieś rozwiązanie? Jakieś nowe metody znieczulania?b. Wt, 13-03-2018 Forum: emama - Ból u dentysty pomimo znieczulenia
Temat dodatkowych opłat za „niewspółpracujące dziecko” regularnie powraca do debaty publicznej. „Świat jest chory. Byłam dziś z synem u dentysty w Ożarowie i gdy pani powiedziała, ile mam zapłacić, opadły mi ręce! Jak zobaczyłam paragon to zaniemówiłam! Dopłata do dzieci niewspółpracujących – 100 zł!!!
snn1W1. Dentysta – sadysta, taki rym funkcjonuje od lat. Gabinet dentystyczny – zazwyczaj omijany szerokim łukiem, chyba, że już naprawdę boli i nie da się wytrzymać. Wizyta w gabinecie i kontakt z dentystą kojarzą się bólem, z nieprzyjemnością i z cierpieniem. Ale czy musi tak być? Czy nasz strach musi wpływać na nasze dzieci? Co zrobić by maluchy lubiły wizyty stomatologiczne i z uśmiechem wskakiwały na fotel dentystyczny? Czy da się wyrobić w dzieciach odruch rutynowych wizyt? Zęby u dzieci Kiedy dziecko przychodzi na świat w jego ustach są już zalążki zębów mlecznych i stałych. Zalążki te dojrzewają i około 6 miesiąca życia mogą już pojawiać się na zewnątrz, jako zęby mleczne. Jednak sam proces ząbkowania u maluchów zaczyna się wcześniej, pierwsze objawy tego, że coś zaczyna się dziać można zaobserwować już u 3-4 miesięcznych maluchów. Zwiększone ślinienie, próba zjedzenia wszystkiego co uda się złapać w dłoń, niespokojny sen i płacz pozornie bez powodu. To powinno nam dać do myślenia, że coś jest na rzeczy. Każdy rodzic niecierpliwie czeka na ten pierwszy ząbek, datę jego pojawienia pamięta równie dobrze jak datę urodzenia dziecka. I tu przychodzi chwila refleksji i to pytanie: Jak dbać o zęby na tym etapie? Wbrew pozorom i temu co możemy czasem usłyszeć o zęby trzeba dbać od samego ich pojawienia. O jamę ustną malucha jeszcze wcześniej, ale skoncentrujmy się dziś już tylko na zębach. Kiedy odkryjemy w buzi naszego malucha pierwszy ząbek już przyzwyczajajmy dziecko do tego, że mycie zębów jest tak rutynową czynnością jak wieczorna kąpiel. Do pierwszych ząbków nie musicie używać jeszcze pasty, ale warto wybrać szczoteczkę, która przy okazji mycia będzie masować dziąsła. Fajny zestaw pierwszych szczoteczek ma Canpol Babies, są w nim 3 szczoteczki. Jedna służy do masażu dziąseł, gdy ząbków jeszcze nie ma. Druga – silikonowa i miękka, myje pierwsze ząbki i masuje dziąsła. I trzecia, zwykła szczoteczka z bardzo miękkim włosiem i o odpowiednim rozmiarze dla małej buźki. Kiedy zaczynamy używać pierwszej prawdziwej szczoteczki wprowadzamy też pastę. I tu najważniejsze jest, by pasta była odpowiednio dobrana. W drogeriach jest olbrzymi wybór past do zębów, zwracajcie uwagę, by ta, którą wybierzecie była przeznaczona dla najmłodszych dzieciaków, by nie zawierała fluoru lub miała go minimalne ilości. Dlaczego? Dlatego, że tak małe dzieci nie potrafią jeszcze spluwać i połykają w zasadzie całą pastę. A fluor nie jest bezpieczny do jedzenia. Pierwsze pasty i pierwsze szczoteczki mają za zadanie sprawić, by mycie zębów stało się dla naszych dzieci dobrym nawykiem. Więc warto pilnować, by ząbki były myte rano i wieczorem przed snem. I pamiętajcie, by po wieczornym myciu dzieci piły już tylko czystą wodę. Kiedy pierwsza wizyta u dentysty? Rodzice często nie wiedzą kiedy następuje moment, by zapoznać dziecko z dentystą. Bywa, że do czasu aż nie zauważą, że coś się dzieje nawet nie myślą o wizycie. Namówienie rocznego dziecka do wytrzymania z otwartą buzią na fotelu graniczy niemal z cudem, więc nie dziwi mnie brak pośpiechu w temacie. Pierwsza wizyta Rozalki w gabinecie stomatologicznym nastąpiła przed ukończeniem 3 lat, a wcześniej (2,5 roku) miała pierwszy przegląd w przedszkolu. W przedszkolu odwiedziła ich pielęgniarka dentystyczna, opowiedziała jak dbać o zęby, pokazała jak prawidłowo szczotkować oraz każdemu zajrzała do buzi. Wtedy pomyślałam, że to jest już odpowiedni moment, by oswoić Rozalię z gabinetem. W końcu pielęgniarka w przedszkolu to nie to samo co wizyta u dentysty. U dentysty jest fajniej: fotel, który jeździ w górę i w dół, urządzenia na zmianę dmuchające powietrzem i psikające wodą, odsysacz śliny wydający ciekawe dźwięki – wszystko to dla dziecka jest atrakcją. Oczywiście atrakcją jest tylko wtedy, gdy wcześniej wyjaśnimy dziecku gdzie jedziemy, co będzie się działo i w jakim celu trzeba regularnie bywać u dentysty. Przygotowanie do pierwszej wizyty Trzeba dziecko przygotować, nie można zrobić tak, że po prostu umawiamy wizytę i jedziemy. Maluch, który nie wie co będzie się działo może się przestraszyć. To tylko dziecko i ma prawo bać się nieznanego. Dlatego zanim wsadzimy dzieciaka na fotel dentystyczny musimy kilka warunków spełnić. Znalezienie gabinetu przyjaznego dzieciom Jest takich coraz więcej, są nawet specjalne przychodnie stomatologiczne otwierane pod małych pacjentów. Jest tam kolorowo, bajecznie, są zabawki, a dentyści mają kolorowe stroje. Oczywiście cena za wizytę w takim miejscu jest odpowiednio wywindowana. Jeśli więc wiemy, że nie będziemy mieli ochoty za zwykły przegląd płacić 200 zł i więcej odpuśćmy wizytę adaptacyjną w takim miejscu. Łatwiej znaleźć standardowy gabinet, w którym pracują dentyści z fajnym podejściem do dzieci. Przygotowanie do wizyty adaptacyjnej Dajmy sobie chwilę czasu na przygotowanie dziecka do wizyty. Jeśli nie czujemy się na siłach, by wyjaśnić dziecko co będzie się działo sięgnijmy po pomoce. Mam tu na myśli wszystkie książeczki, bajki, filmy – w internecie znajdziecie wszystko. Tylko pamiętajcie – zanim pokażecie dziecku film sami sprawdźcie czy nie wystraszy malucha. Możecie też wspólnie pobawić się w dentystę, niech pierwszymi pacjentami będą lalki. Wierzę, że szybko namówicie swoje dziecko, by zamieniło się z lalką miejscem i pokazało jak ono będzie otwierać buzię u dentysty (jak prawdziwy krokodyl – „Basia i dentysta”). Szczera rozmowa Może być tak, że wasze dziecko zapyta „mama, a czy to boli?”. Wtedy musicie być szczere i odpowiedzieć zgodnie z prawdą. A prawda jest taka, że boleć może o ile okaże się, że w ząbkach są jakieś ubytki. Oczywiście przygotujcie dziecko na to, że taka pierwsza wizyta to tylko zapoznanie i oglądanie ząbków, nie straszcie niepotrzebnie. Jeśli cokolwiek będzie się działo będziecie mieć czas na oswojenie lęku. Nastawienie W drodze do gabinetu i przed samym wejściem raczej nie miejcie przerażonej miny, przesadnej radości też nie okazujcie. Dzieciaki dokładnie wyczują, że coś jest na rzeczy. Za to możecie wcześniej, w ramach niespodzianki przygotować dla malucha drobny prezent. Mała zabawka czy książeczka na pewno będzie fajną nagrodą. Jakie zabiegi dla maluchów u dentysty? W domu w zasadzie jedynym zabiegiem jaki wykonujemy jest dokładne mycie ząbków naszych pociech, u starszych dzieci sprawdzanie dokładności mycia. Mimo iż Rozalka ma już 4,5 roku to nadal jest za mała na to, by pozostawić jej zęby tylko w jej rękach. Dlatego każdego dnia sprawdzamy czy zęby wyszorowane są dokładnie i porządnie. Natomiast u dentysty wykonujemy regularnie, jak na razie, tylko jeden zabieg. Nie ma innej potrzeby na dzień dzisiejszy. Fluoryzacja To profilaktyka przeciwko próchnicy. Za pomocą pędzelka na zęby nakłada się specjalny żel. Żel ten ma przeróżne smaki, więc maluch może wybrać czy chce miętowy, wiśniowy, gumę balonową czy jeszcze inny. Przed malowaniem ząbki są osuszane. Po zabiegu trzeba jedynie pilnować by przez dwie godziny dziecko nic nie jadło i nie piło. Jeśli już musi się napić to tylko wody i przez słomkę, by nie wypłukać fluoru. Lakowanie Zabieg, który kojarzy się z zębami stałymi. Lakowanie to wypełnianie bruzd w zębach lakiem. Czyli substancją mającą za zadanie ochronę zębów przed kwasami, przed bakteriami. Lakowanie wykonuje się głównie na szóstkach i siódemkach, czyli zębach do których jest najtrudniejszy dostęp podczas codziennego mycia. Lakowanie jest bezbolesne. Za moich czasów było robione obowiązkowo, ale moich zębów nie uchroniło. Lapisowanie Zabieg ten wykonuje się u dzieci, których zęby zostały już zaatakowane przez próchnice. Wykonuje się go, by zapobiec rozwojowi choroby. Podczas lapisowanie zęby impregnowane są związki chemicznymi, a zabieg ten należy powtarzać przy każdej wizycie. Leczenie ubytków Najlepiej byłoby nie dopuszczać do powstania ubytków, ale nie na wszystko mamy wpływ. Więc jeśli już trzeba wyleczyć maluchowi ząb to nie ma się czym martwić. Najpierw dziąsło smarowane jest żelem, potem dziecko dostaje znieczulenie miejscowe i ubytek leczony jest podobnie jak u dorosłego. Z jedną małą różnicą – można wybrać sobie kolor plomby, podobno są nawet takie z brokatem. W gabinecie jak we własnym domu Właśnie tak czuje się Rozalka kiedy przychodzi czas kontrolnej wizyty. Na hasło „umówiłam cię do dentysty” odpowiedzią jest okrzyk radości i pytanie „za ile dni?” i „to mało czy dużo?”. Mamy to szczęście, że od początku trafiałyśmy na świetnych i młodych stomatologów z podejściem do dzieci. Najpierw doktor Piotr, do którego każda z was poszłaby bez znieczulenia. Młody, sympatyczny lekarz, który potrafił od razu nawiązać kontakt z dzieckiem. Rozalka go uwielbiała. Niestety kiedy przeniósł się ponad 40 km do innego gabinetu, szukałyśmy kogoś bliżej. I taf chciał, że akurat córka mojego lekarza prowadzącego ciążę otworzyła prywatny gabinet. Wiecie co to oznaczało? Że zabieram Ru do młodej dziewczyny, dentystki w moim wieku, do miejsca, które zna, bo gabinety sąsiadują ze sobą. U pani Pauliny Rozalka poczuła się jeszcze pewniej niż w domu, od razu wskakuje na fotel, otwiera buźkę i cieszy się z każdej wizyty. * * * ************************************************************************************************************ Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad. Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.
Dzieci bardzo często obawiają się wizyt u dentysty, co bywa powodem problemów ze zdrowiem i leczeniem zębów w przyszłości. Bardzo ważne jest, aby od najmłodszych lat uświadamiać swoją pociechę, że wizyty stomatologiczne są konieczne, by mieć zdrowe i piękne zęby na całe życie. Jak oswoić dziecko z dentystą i przekonać do wizyt w gabinecie stomatologicznym? W dzisiejszym artykule podpowiadamy 8 sposobów, które mogą Ci w tym pomóc! Bardzo ważne jest, aby na pierwszą wizytę stomatologiczną wybrać się, gdy u dziecka pojawi się kilka pierwszych ząbków. W tym okresie stomatolog będzie mógł stwierdzić czy nasza pociecha rozwija się prawidłowo z punktu widzenia stomatologicznego. Następna wizyta, jeśli wszystko będzie w porządku, powinna nastąpić po około 2-3 latach. Wtedy dziecko bardziej świadomie będzie mogło zapoznać się i oswoić z gabinetem, lekarzem oraz przyrządami stomatologicznymi, np. lusterkiem. Podczas takiej wizyty warto także poprosić o instruktarz szczotkowania zębów dla dzieci. Pamiętaj, by nie czekać z pierwszą wizytą dziecka u dentysty do momentu pojawienia się ubytków! Jeśli na swojej pierwszej wizycie stomatologicznej dziecko będzie musiało zostać poddane leczeniu, jego nastawienie do kolejnych wizyt z pewnością będzie negatywne. 1. Pozytywne nastawienie Opowiadając dziecku o dentyście i wizytach w gabinecie dentystycznym, nie mów mu o tym, że wyrywanie zębów boli. Postaraj się pokazać, jak ważne i pomocne są wizyty stomatologiczne. Możesz powiedzieć swojemu dziecku, że tylko dentysta jest w stanie pomóc mu wyczyścić ząbki z bakterii, które powstają po jedzeniu słodyczy oraz, że po wizycie u stomatologa jego ząbki będą piękne i zdrowe. 2. Dobry przykład Dzieci chłoną wzorce jak gąbka, szczególnie od rodziców, którzy są ich największym autorytetem. Jeśli więc sam nie lubisz wizyt u dentysty, nigdy nie mów o tym przy dziecku! Jeśli Twoja pociecha usłyszy, że mama lub tata jest negatywnie nastawiona do wizyt stomatologicznych, nie lubi na nie chodzić lub wręcz ich unika, naturalnym następstwem będzie pojawienie się u niej takich samych zwyczajów. To samo dotyczy nawyku szczotkowania zębów - dawaj dobry przykład swojemu dziecku! 3. Miła atmosfera Zadbaj o wybór dobrego i sprawdzonego gabinetu. Lekarz, poza umiejętnościami związanymi ze swoim fachem, powinien mieć także odpowiednie podejście do pacjentów (szczególnie tych najmłodszych). Przed wizytą postaraj się wprawić dziecko w dobry nastrój, nie narażaj go na stres. 4. Zabawa Dzieci uwielbiają się bawić, to oczywiste. Więc dlaczego nie pobawić się w dentystę? Zaproponuj swojemu dziecku, by wcieliło się w rolę dentysty i przeprowadziło przegląd zębów lalkom i pluszakom, a może także mamie i tacie! Na rynku jest obecnie dostępnych wiele zabawek tematycznych, w tym zestawy typu "mały dentysta", taka zabawka może okazać się dobrym pomysłem na oswojenie dziecka z dentystą. 5. Rozmowa Rozmowa z dzieckiem jest bardzo ważna, dlatego porozmawiaj z nim o wizycie u dentysty. Postaraj się go nie straszyć, mówiąc "jeśli nie będziesz mył zębów, pójdziemy do dentysty" itp. Dziecko nie może traktować wizyt stomatologicznych jak kary. 6. Towarzystwo w czasie wizyty Chyba każde dziecko ma swojego ulubionego misia, lalkę czy samochodzik. Zabierzcie go ze sobą na wizytę, wtedy z pewnością Twoja pociecha poczuje się raźniej. 7. Pochwała Bardzo ważne jest, aby po odbytej wizycie pochwalić dziecko, że było bardzo grzeczne i dzielne (jeśli takie faktycznie było :)). Jeśli jeśli praktykujesz nagradzanie dziecka, możesz sprawić mu jakimś mały drobiazg. 8. Planowanie wizyty Uprzedź dziecko o planowanej wizycie minimum kilka dni wcześniej. Nie zaskakuj go taką informacją w dniu wizyty. Zadbaj także o to, by być w gabinecie trochę wcześniej. Pośpiech i przyjeżdżanie na ostatnią chwilę to spory stres dla Ciebie oraz dla dziecka.
Regularne wizyty u stomatologa to niezbędny element w walce o zdrowy uśmiech dzieci. Dzisiejsze gabinety są znacznie lepiej przystosowane do przyjmowania małych pacjentów niż było to kilkanaście lat temu. Dzięki wspólnym wysiłkom lekarza i rodziców dziecko nie będzie rozwijało w sobie strachu przed dentystą, co przełoży się na systematyczne kontrole jamy ustnej i większe szanse na zdrowe zęby w dorosłym życiu. Dziecko uczy się poprzez doświadczanie i emocje, które mu towarzyszą. Na ogół nie płacze, kiedy zabieramy je do sklepu czy w odwiedziny do rodziny, ponieważ te wizyty nie wiążą się z nieprzyjemnymi odczuciami. Dlatego warto zadbać o to, aby także kontrola stanu zdrowia jamy ustnej u stomatologa nie łączyła się z przykrymi sytuacjami. Takie wrażenie można uzyskać jedynie wtedy, gdy wizyty odbędą się we wczesnym dzieciństwie, zanim potrzebna będzie interwencja terapeutyczna. Pierwszy ząb = Pierwsza wizyta Wyrznięcie pierwszego zęba, które powinno nastąpić pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia, to sygnał do realizacji pierwszej wizyty dziecka u stomatologa. Odwiedzanie dentysty we wczesnym dzieciństwie tzw. wizyta adaptacyjna pomoże małemu pacjentowi przyzwyczaić się do otoczenia, personelu, dźwięków i zapachów obecnych w gabinecie. Lekarz z kolei może ustalić strategię postępowania w zakresie profilaktyki stomatologicznej i przekazać odpowiednie zalecenia rodzicom. W niektórych krajach rejestrowanie niemowląt u stomatologa jest normą, a programy profilaktyczne, takie jak np. szkocki Childsmile, promują rejestrację u dentysty najwcześniej, jak to tylko możliwe i najlepiej do 6 miesiąca życia dziecka. Nie czekaj z wizytą do pojawienia się bólu Jeśli dziecko jest już nieco starsze warto poświęcić trochę czasu przed pierwsza wizytą u stomatologa, aby dokładnie omówić jej przebieg. Unikajmy przy tym określeń, które mogą wzbudzić w najmłodszych lęk. Opowiedzmy dziecku, że pójdzie do lekarza, który obejrzy i policzy zęby. Koniecznie przyjdź do dentysty zanim zaczną się problemy z zębami. Jeśli jednak pojawiła się już próchnica – nie czekaj aż wystąpi ból. Leczenie zębów, z niewielką próchnicą bez objawów zapalenia miazgi jest o wiele łatwiejsze, a co za tym idzie, znacznie krótsze i mniej przykre. Warto pamiętać, że próchnica w początkowych etapach rozwoju może zostać zatrzymana poprzez poprawę zachowań zdrowotnych i profilaktykę fluorkową. U dentysty nie tylko z próchnicą Pamiętaj, aby dziecko zabierać do dentysty regularnie w zależności od określonego przez stomatologa ryzyka próchnicy przynajmniej raz na 6 miesięcy. Dzięki temu zwiększasz szansę na wykrycie zmian chorobowych na wczesnych etapach jej rozwoju. Poza wizytami kontrolnymi powinniśmy udać się z dzieckiem do stomatologa, aby wykonać zabiegi profilaktyczne – lakierowanie i lakowanie zębów. Pierwszy z nich służy wzmocnieniu zębów i dostarczeniu im efektywnej dawki fluoru, dzięki czemu są one bardziej odporne na czynniki wywołujące próchnicę. Najlepszy efekt uzyskuje się powtarzając zabieg co około 3 miesiące u osób bardziej narażonych na próchnicę i co 6 miesięcy u tych z mniejszym ryzykiem jej wystąpienia. Z kolei lakowanie polega na wypełnianiu bruzd zębów – lakiem szczelinowym. To właśnie w zagłębieniach na powierzchni zęba najczęściej gromadzą się resztki pokarmowe, co tworzy warunki do działania bakterii powodujących próchnicę. Lakowanie można przeprowadzić tylko na zdrowym zębie, więc najlepiej jest to zrobić jak najszybciej po jego wyrznięciu. Lak pozostaje w bruzdach przez kilka lat, ale jest on poddawany bardzo dużym obciążeniom przy jedzeniu i może ulec uszkodzeniu, starciu, a nawet całkowitemu wypadnięciu, dlatego wymaga systematycznej kontroli i ewentualnego powtórnego wypełnienia. Twój strach może zarażać Jeżeli boisz się dentysty, pamiętaj, że jest to Twój strach i że nie należy przenosić go na dziecko. Dzisiejsze gabinety są znacznie bardziej przyjazne małym pacjentom niż było to jeszcze kilkanaście lat temu. Oferowane są już bezbolesne znieczulenia, różne formy sedacji i przede wszystkim specjalne metody komunikacji, dzięki czemu mogą one kontrolować sposób, tempo pracy stomatologa i jego zakres. Koniecznie unikaj straszenia wizytą! Popularne wśród rodziców ostrzeżenie: „Jak nie będziesz myć ząbków, pójdziesz do dentysty” może podważać zaufanie do stomatologa, które jest niezbędne do dobrej współpracy między nim a dzieckiem. Pamiętajmy, aby wystrzegać się również nadużywanego zapewnienia „Nie będzie boleć”. Słysząc je dziecko skupi się na możliwości wystąpienia przykrych odczuć i będzie ich oczekiwać. Do tego, jeśli podczas wizyty okaże się, że konieczny jest nieprzyjemny zabieg, dziecko poczuje się oszukane. Wybierz właściwego dentystę Twoje dziecko musi iść do wybranego stomatologa. W leczeniu dzieci liczą się przede wszystkim zdolności interpersonalne i pedagogiczne. Zapytaj znajomych czy znają specjalistę stomatologii dziecięcej kontaktującego się z dzieckiem w sposób bezstresowy i przyjemny. Dentysta taki musi lubić leczyć małych pacjentów i dostosowywać swoje działania do granic możliwości danego dziecka. Nie bój się także zmian. Jeśli maluchowi nie spodobał się dany stomatolog, poszukaj kogoś, kto wzbudzi w nim zaufanie. To ono jest podstawą dobrej relacji i sukcesu w leczeniu. Oczywiście najlepszym sposobem na bezproblemowe wizyty u dentysty jest zachowanie zdrowych zębów. Można to osiągnąć poprzez stosowanie działań profilaktycznych – przestrzeganie diety ubogiej w cukry, dokładne szczotkowanie zębów pastą z fluorem i dbanie o jamę ustną dziecka. Jeśli jednak pojawią się zmiany próchnicowe, zasada jest jedna – nie czekaj z wizytą! „Dzieciństwo bez próchnicy” to największy ogólnopolski program profilaktyczno-edukacyjny skierowany do dzieci w wieku od 0 do 5 lat, ich rodziców, nauczycieli, pielęgniarek, położnych, lekarzy pediatrów. Za jego realizację odpowiada lider projektu - Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wspólnie z ośmioma innymi uczelniami medycznymi w Polsce. Finansowanie zapewnia Szwajcaria w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, przy współfinansowaniu Ministerstwa Zdrowia. Projekt realizowany jest latach 2012-2016. W ramach projektu prowadzone są zajęcia edukacyjne dla dzieci w przedszkolach, a także dla ich rodziców, nauczycieli oraz dla pielęgniarek, położnych i pediatrów. We wprowadzaniu najmłodszych w świat zdrowych zębów pomaga maskotka projektu – Królik Pampiś. Projekt zakłada dotarcie do szerokiego grona odbiorców podkreślając konieczność kompleksowego dbania o zęby i wyrabiania dobrych nawyków od jak najwcześniejszych lat. Od października 2016 roku działania edukacyjne zostaną wsparte kampanią reklamową promującą higienę jamy ustnej. DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: 6 błędów żywieniowych, które szkodzą zębom dzieci >> Przeciwdziałanie próchnicy wśród dzieci to nie tylko dbanie o higienę jamy ustnej i regularne wizyty u dentysty, lecz także odpowiednia dieta. Stosujesz w domu zasady zdrowego żywienia? Świetnie! Zwróć jednak uwagę na to, czy na pewno robisz to dobrze. Oto kilka ogólnie przyjętych przekonań, za którymi mogą kryć się błędy żywieniowe.